W piękne czwartkowe popołudnie po wyczerpującej próbie chóru wybraliśmy się w cztery osoby do wsi Szyba koło Długiego. Celem naszej wyprawy było spotkanie z panem Wojciechem Jachimowiczem właścicielem dworku w tej cichej wsi. Pan Wojciech przyjął nas bardzo serdecznie i w skrócie opowiedział historię dworku. Obejrzeliśmy też salę z instrumentami muzycznymi. O reszcie dowiemy się już w czerwcu -tam planujemy zrobić zakończenie roku połączone z plenerem fotograficzno-malarskim. Czeka nas dużo wrażeń.

Poniedziałek 9 maja 2016 roku był dniem o wyjątkowej, majowej urodzie. Słoneczko świeciło, zieleń szalała, ludzie uśmiechali się, a do naszego Szprotawskiego UTW przyjechała Basia Konarska na spotkanie autorskie. Dla nas to było święto. Basia jak wiadomo jest osobą niezwykłą. Oprócz tego, że pięknie pisze, redaguje, fotografuje, ma w sobie tyle ciepła, siły i mądrości, że mogłaby tym obdzielić pół świata i jeszcze by trochę zostało. Czytała nam swoje wiersze. Takie wiersze, które sprawiają, że z oczu niejednemu z nas popłynęły łzy, ale też takie, dzięki którym rodzi się nadzieja. Były więc łzy, wzruszenia, uśmiechy a każdemu pozostało w sercu kropla ciepła pozwalająca podziwiać życie i świat nie tylko gdy zieleni się maj. Dziękujemy Ci Basiu za to, że przyjechałaś, byłaś z nami, że obdarowałaś nas swoimi wierszami, że dzięki Tobie mogliśmy przeżyć wspaniały wieczór. Zapamiętamy ten dzień na długo.

Koleżanki i koledzy Stowarzyszenia UTW w Szprotawie

poniedziałek, 25 kwietnia 2016 10:36

Zdzisia -tak ją zawsze nazywaliśmy. Była z nami na UTW od początku. Znaliśmy ją wszyscy jako dobrą i radosną koleżankę. Śmiechem i poczuciem humoru rozweselała nas wszystkich. Była bardzo aktywną słuchaczką. Chętnie uczestniczyła w pracach różnych sekcji. Szczególnie nie były jej obce sprawy diabetyków, gdzie działała bardzo aktywnie. Wrażliwa na problemy innych. Każdemu w miarę swoich możliwości starała się pomóc- była dobrym człowiekiem. Mieszkałyśmy na jednym podwórku. Często patrzyłam w jej okna, czy się świeci-to znaczyło, że jest w domu. W oknie Zdzisi już nie zabłyśnie światło. Zawsze będziemy pamiętać o Zdzisi jako dobrej koleżance. W dniu 21 kwietnia 2016 roku odbył się pogrzeb na cmentarzu w Szprotawie. Stawiło się liczne grono słuchaczy ażeby pożegnać koleżankę Zdzisię Sulimę.

H. Jaroszewicz