Stowarzyszenie Szprotawski Uniwersytet Trzeciego Wieku | UTW Szprotawa

  • Increase font size
  • Default font size
  • Decrease font size

Zakładki

W A L E N T Y N K I

Email Drukuj PDF

Być zakochanym to być szalonym przy zdrowych zmysłach

Owidiusz


Choć tradycja walentynek nie ma słowiańskich korzeni dzień 14 lutego przyjął się u nas na dobre. Jeśli nawet nadmiar czerwonych serduszek i innych gadżetów z tym związanych razi czyjeś gusta to sama idea okazania sobie w tym dniu miłości przyjaźni a nawet tylko zwykłej życzliwości jest godna uwagi. Szprotawski Dom Kultury zaprosił 14 lutego br. gości na wieczór poetycko-muzyczny „O MIŁOŚCI MOŻNA NIESKOŃCZENIE”. Wieczór przygotowany został wspólnie przez instruktorów Domu Kultury oraz słuchaczy Stowarzyszenia Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Było to spotkanie, które pozostawi zapewne wiele ciepła w sercach uczestników. Poezja i muzyka są dla większości ludzi tym co serce najbardziej porusza a miłość niezależnie od wieku jest dla wszystkich tematem uniwersalnym. O miłości można śpiewać i mówić nieskończenie. Zawsze też jej pragnąć. Młode wokalistki śpiewały tak pięknie, że w niejednych oczach pojawiły się łzy a niejedno serce zabiło szybciej gdy studentki UTW o bardzo już pożółkłych metrykach recytowały Szymborską, Tuwima, Osiecką. Sala kameralna, która czasy świetności ma już dawno za sobą migotała nastrojowo światełkami a czerwone serduszka Cóż, może nawet są kiczowate, ale warto pamiętać, że zawsze obok nas jest ktoś, kto potrzebuje ciepła i miłości. To był piękny walentynkowy wieczór.

 

E.P.


Poprawiony: piątek, 25 listopada 2022 16:31

„Nieświadome mgnienie myśli”

Email Drukuj PDF

Z CYKLU : PRZYGODY AUTOMOBILISTKI

Ostatni etap drogi do domu przemierzam powoli, ponieważ ta uliczka na skraju miasta spełnia też rolę placu zabaw i znienacka może wbiec przed samochód dziecko albo pies. Jadę też rutynowo, wszak jeżdżę tędy chyba dwadzieścia lat… Jednak teraz uważniej spojrzałam przed siebie. Dlaczego? Zaintrygowała mnie niewyraźna przestrzeń w zakresie widzenia górnej połowy oka. Zamrugałam. Popatrzyłam prawdziwie. Nie na kawałek asfaltu pod kątem wolnej drogi, ale na cały świat. Świat przede mną to nie była już kolorowa zamazajka, ale żywa, drgająca, migocząca, błyszcząca , świergocząca i szumiąca rzeczywistość. Świat! Żywy świat! I spostrzegłam nagle jesień. W perspektywie drogi tunel z drzew złoto – czerwono – zielony. A horyzont tak daleko, chociaż uliczka krótka … Bogactwo treści nienazwanej i brzozy, sosny, jakieś krzaczki, mech przezielony. Widzę każdy liść oddzielnie jak drży, wierci się na wietrze . Coś się żółci, wyziera zza sosny, kontrastuje kolorem. Gałęzie i pnie wszystkie brązowo – szare, ale każde w innym odcieniu, tak wyraziście odmienne, że można obrysować ich kontury. A powietrze krystaliczne skrzy się pomiędzy i na wszystkim i dotyka przedniej szyby samochodu…

Ogarnęło mnie uczucie szczęścia, że jestem TU, że współistnieję. I wdzięczność! Miłość wypływała ze mnie, otulała drzewa, kamyki na drodze, trawy…

Zakręt. Za chwilę drugi i już parking. Trzeba wypakować zakupy.

To było tylko nieświadome mgnienie myśli, a niepostrzeżenie utraciłam połączenie z głębią świata…

Wróciłam na ślizg po codzienności…


Marzena Tomczak członek zielonogórskiej grupy literackiej „Oksymoron”

Poprawiony: piątek, 25 listopada 2022 16:34

Nadzieja przyjdzie jutro

Email Drukuj PDF

Nadzieja przyjdzie jutro

W życiu człowieka są chwile niepewności, czy oczekiwanie na nadzieję ma w ogóle sens. Ale prawdą jest, że życie bez nadziei to stagnacja. Typowy ludzki sposób przeżywania własnego życia, mieści się w ramach spójności;

WIEDZY, CZYNU i NADZIEI.

I tylko w życiu twórczym, w czasie którego napotykamy na wzloty i upadki dochodzimy do celu, zawsze z nadzieją na spełnienie.

Nadzieja nie pozwala nam na bierne oczekiwanie na to co ma nastąpić, bo nic jej nie ogranicza w czasie, była, jest i będzie, więc musi być ciągle odnawiana i oczekiwana.

 

Daniela Pluskota

Poprawiony: piątek, 25 listopada 2022 16:38

Strona 3 z 6